Prysznic bez brodzika to wariant, który zyskuje coraz większą popularność. Jest praktyczny, nowoczesny i idealnie wpisuje się w aktualne, minimalistyczne trendy. Co nam daje taka alternatywa tradycyjnej kabiny? Czy ma jakieś minusy? A przede wszystkim – jak przygotować łazienkę na takie rozwiązanie?
Co jest ważne podczas montażu?
Trudność polega na konieczności schowania syfonu i rur kanalizacyjnych. Stelaż z odpływem i syfonem można zabudować w ścianie lub ukryć w podłodze. Ten drugi sposób jest obecnie częściej spotykany. Natrysk montuje się na odpowiednio ukształtowanej podłodze, a wszystkie elementy odpływu mieszczą się w grubości stropu.
Instalacje umieszczone pod podłogą będą miały łączną grubość ok. 15 cm. Na kolejne warstwy składa się: wpust podłogowy z zamontowanym syfonem, warstwa styropianu oraz odpływ ściekowy, czyli rura o średnicy 50mm, którą należy ułożyć z minimum 2,5% (2,4 cm/1m) pochyłością w stronę pionu kanalizacyjnego.
Decydując się na odwodnienie podłogowe, mamy do wyboru 2 modele odpływów:
- odpływ liniowy – to wąska, długa listwa umieszczona na skraju strefy natryskowej bądź wzdłuż ścian. Jego zaletą jest duży odbiór wody oraz to, że wystarczy uformować spadek posadzki tylko z jednej strony;
- odpływ punktowy – to kwadratowa kratka o wysokości ok. 9 cm. Montuje się go w centralnym punkcie powierzchni prysznicowej i wymaga uformowania spadku w kierunku spustu z czterech stron. Odbiór wody jest w tym przypadku mniejszy.
Fot. Odpływ liniowy, VABO
Fot. Odpływ punktowy, VABO
Innym sposobem odprowadzenia wody z powierzchni prysznicowej jest założenie syfonu z odpływem w ścianie. Wlot do syfonu jest zamontowany na poziomie podłogi. Po zabudowaniu widać tylko niewielką szczelinę i płytę maskującą. Ten rodzaj odwodnienia charakteryzuje się dużą przepustowością.
Bardzo ważnym krokiem jest wykonanie izolacji przeciwwilgociowej. Syfon należy zabezpieczyć taśmą uszczelniającą, natomiast podłogę i ściany (do wysokości min. 1,5 m) obłożyć folią w płynie. W narożnikach dodatkowo należy użyć taśmy uszczelniającej. Przestrzenie między kafelkami najlepiej wypełnić fugami epoksydowymi, które są trwałe i łatwe w czyszczeniu.
Fot. VABO
Wady i zalety kabiny bez brodzika
Kabiny bezbrodzikowe zyskują popularność przede wszystkim ze względu na swoją ogromną funkcjonalność. Możemy zaprojektować prysznic o dowolnych wymiarach i w dowolnym miejscu (np. we wnęce), a tym samym optymalnie wykorzystać dostępną w łazience przestrzeń. Trudno przecenić komfort i bezpieczeństwo, jakie dają takie rozwiązanie – wygodne wchodzenie i wychodzenie z kąpieli jest ważne zwłaszcza dla osób starszych, niepełnosprawnych, dzieci czy kobiet w ciąży. Nie bez znaczenia są też względy estetyczne. Prysznic bez brodzika optycznie powiększa wnętrze, wygląda luksusowo i elegancko, a także daje ogromne możliwości aranżacyjne. Minusem takiego rozwiązania jest trudniejszy montaż, bardziej czasochłonna aranżacja oraz wyższe koszty.